Przepis ten dostałam parę dni temu od koleżanki na diecie bezglutenowej. Zmodyfikowałam go nieznacznie i oto efekt. Smakują bardzo kokosowo, wiórki dodają jeszcze fajnej struktury. Nie umiem się powstrzymać aby nie sięgnąć po kolejną muffinkę. Polecam nie tylko dla bezglutenowców:)
Potrzebujemy:
100 g mąki bezglutenowej (ja użyłam mąki marki Bezgluten)
200 g mąki jaglanej
100 g wiórków kokosowych
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia bezglutenowego
1/4 łyżeczki soli
150 gr cukru trzcinowego lub ksylitolu
2 jajka (można użyć siemię lniane z wodą)
1 łyżeczka pasty z wanilii
80 g masła roztopionego lub oleju rzepakowego (może być też olej kokosowy)
250 g mleka kokosowego ( wyszło tak 2/3 puszki)
Łączymy osobno składniki mokre i suche. Mieszamy razem w jednej misce do połączenia. Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Papilotki napełniamy do 4/5 pojemności. Pieczemy 20-25 min w piekarniku nagrzanym do 170 stopni. Przed wyjęciem sprawdzamy patyczkiem czy muffinki są już upieczone.
Myślę, że muffinki będą równie dobrze smakować jeśli do ciasta dodamy kropelek czekoladowych lub malin dla przełamania słodyczy.
Smacznego:)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz