środa, 10 kwietnia 2013

Sernik Baileys z malinami

Sernik w kolejnej odsłonie, tylko dla dorosłych! Upieczony na poprawę humoru, zadziałał błyskawicznie:) Jest przepyszny, kremowo słodki i delikatny. Maliny nadają lekkiej kwasowości do pysznego smaku mojego ulubionego likieru Baileys. Gorzka czekolada dodaje lekkiej goryczki. Upiekę go jeszcze nie raz, jeden z lepszych jakie jadłam, polecam.




Potrzebujemy:
700 g serka trzykrotnie mielonego (polecam serek Piątnica)
3 łyżki śmietanki kremowej 30%
150 ml likieru Baileys
2 łyżeczki pasty z wanilii lub ziarenka z dwóch lasek wanilii
3/4 szklanki cukru*
4 jajka
1/4 szklanki wiórków czekoladowych (można więcej jak ktoś lubi)
1/4 szklanki malin (ja dałam mrożonych)

Do sera dodajemy śmietankę, likier, wanilię, cukier i jajka. Mieszamy wszystkie składniki na gładką masę, dodajemy czekoladę i maliny. Lekko i delikatnie mieszamy.
Tortownicę wykładamy folią aluminiową, wlewamy do niej przygotowaną masę.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, na dolną blachę wykładamy naczynie żaroodporne wypełnione  w połowie wodą. Na kratce powyżej kładziemy blachę z sernikiem. Pieczemy 65 min.

Podajemy schłodzony. Smacznego!

* polecam zmniejszyć ilość cukru do połowy szklanki, sernik wyszedł bardzo słodki;)


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz